środa, 19 grudnia 2007

Co widzimy po śmierci?

Tunel?

Ciemność?

Co człowiek widzi po śmierci? Zastanówmy się nad tym faktem począwszy od momentu "zejścia" z tego świata. Umieramy, zwykle w szpitalnym łóżku, często w towarzystwie bliskich i jeśli już myślimy o śmierci każdy chciałby w taki właśnie sposób odejść (z tą różnicą, że każdy wolałby w domu dokonać żywota).
Niektórzy jednak giną w innych okolicznościach, wypadki, zabójstwa... itp.

Czy to boli? Może ktoś po nas przychodzi?
Myślę, że śmierć jest jedynie stanem przejścia, tak jakbyśmy szli przez most, prosto i spokojnie, wolnym krokiem i pewnie w miłym towarzystwie milczącego przyjaciela. Całkowity spokój.
Jednakże są ludzie chcący za wszelką cenę przyspieszyć ten moment i obawiam się, że oni postępują bardzo źle. Bóg dał życie byśmy je przeżyli tak jak możemy, w momentach ciężkich załamań mamy wiele wyborów. Jednak potrzeba wielkiej pracy żeby je dostrzec, nawet najgorsi ludzie mogą przeczekać do swego dnia sądu np. oddalając się od ludzi i zaczynając lekturę, książki pomagają wiele zrozumieć.
Samobójcy giną marnie, czy oni widzą to samo kiedy umierają?  Nie sądzę myślę, że wracają na ziemię dokończyć to co przerwali i muszą pokutować dalej na ziemi.

.....

Tak więc ziemia jest dla mnie miejscem tułaczki, ale nie potępienia bo w coś takiego nie wierze, Skoro Bóg jest samym dobrem to nie ma czegoś takiego jak zło wśród niego. Natomiast miejsce próby, czy też nauki nosi ze sobą ból i tu zło, może jakby współistnieć, ale i tak jest skazane na klęskę. Jakąż może dysponować siłą? Śmieszy mnie czasem człowiek, który widzi siłę w jakichś mrocznych duchach, które nawet gdyby wywołał i pokierował nimi mają ograniczoną siłę i poddają się woli Bożej na najdrobniejszy znak. W sumie mamy przykłady w Piśmie Świętym jak Jezus wyrzucał złe duchy. Owszem szarpały się, walczyły, ale zawsze przegrywały i wydaje się z lektury tych przypowieści, że Ci którzy duchy wyrzucali nie robili tego z całą mocą. Chcieli raczej pokazać także moc tych duchów (oczywiście jeśli ktoś w to wierzy). Myślę, że Jezus mógł usuwać złe duchy samą wolą bez zbędnego szarpania się na ulicy,
tylko czy to by kogoś nauczyło pokory? Czy ktoś wziąłby tę naukę na poważnie? Ciekawe jest, że nie tylko katolicyzm zajmuje się tego typu praktykami, tak jak nie tylko w naszej wierze mają miejsce cuda!
Rzadko się o tym mówi i pisze, bo po co mieszać ludziom w głowach. Prawda jest taka, że Judaizm, Islam i inne religie robią to samo :D Zwłaszcza, że kościół coraz szybciej traci swoją pozycję. Nastawienie na pieniądz i kłamstwa, które skrzętnie ukrywano wychodzą na jaw i rażą... ale to jest temat na inny artykuł...

.....

Jak to jest widzimy Boga? A jeśli go nie ma? Każdy zadaje sobie to pytanie, ateiści, chrześcijanie, muzułmanie. Nawet człowiek wierzący bezwzględnie ma naturalne chwile zwątpień.
Podobnie ateiści rozważają możliwość istnienia Boga, ale raczej po cichu, nie przyznajemy się do słabości.

Moja opinia jest bardzo pozytywna jeśli chodzi "o życie po śmierci". Uważam, że samo przejście musi być ciekawym i raczej bezbolesnym przeżyciem wewnętrznym każdego człowieka. Co więcej czy to ofiara wypadku, czy też człowiek umierający we śnie każdy przechodzi to z pewnością w ten sam sposób.

Co dzieje się dalej, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, ale na pewno to coś dobrego. Niezależnie od tego jak istniejemy, czy to duchowo czy jakoś "inaczej" z pewnością nasze egzystowanie staje się o wiele przyjemniejsze. Na pewno tracimy wszelką ziemską powłokę ograniczającą nas w życiu doczesnym. Na bok schodzą także smutki, rozterki, płacze... Czy tak rozumiem Boga? Jako bezcielesnego sprawdzę dobra, które jak sądzę, będzie tylko działało na mnie emanując pozytywną energią?
Nie wiem dywaguje. Bóg z pewnością jakoś rozumiany istnienie, ja osobiście uważam, że jest to taki Bóg, którego jesteśmy w stanie odnaleźć we wszystkich religiach (z wyjątkiem może części sekt).

Brak komentarzy:

Wyszukiwarka

Google
 

O mnie

Moje zdjęcie
Warszawa, Mazowsze, Poland
Jestem studentem 3 roku filozofi. Lubię poznawać nowych ludzi, podróżować, żartować, robić ciągle coś nowego, odkrywać. Mam dziewczynę też studiuje filozofię na 3 roku. Kontakt: gg 4798704 Skype Lukas8656 Mail lukas86-1986@o2.pl